Komentarze: 0
Nie tylko sezonowa wymiana opon jest dobrym momentem, aby przejrzeć dokładnie ogumienie w naszym aucie. Warto robić to częściej, bo na podstawie tego można się dużo dowiedzieć także o stanie technicznym podwozia.
Nie tylko sezonowa wymiana opon jest dobrym momentem, aby przejrzeć dokładnie ogumienie w naszym aucie. Warto robić to częściej, bo na podstawie tego można się dużo dowiedzieć także o stanie technicznym podwozia.
Opona zawiera także informacje, czy utrzymujemy na właściwym poziomie ciśnienie. Przed ściągnięciem kół z samochodu należy je opisać - z której strony i na jakiej osi pracowały. Zużycie opony zależy w głównej mierze od stylu jazdy kierowcy oraz od geometrii zawieszenia i ciśnienia powietrza.
Jeśli bieżnik jest nadmiernie zużyty na środku opony, świadczy to zbyt wysokim ciśnieniu. Natomiast nadmiernie zużyte obie zewnętrzne części bieżnika informują o zbyt niskim ciśnieniu. Warto więc zadbać o prawidłowe ciśnienie. Na każdej stacji benzynowej znajdziemy bezpłatne stanowisko do pompowania opon, a prawidłową wartość ciśnienia odczytamy z tabliczki naklejonej na słupku drzwiowym lub wlewie paliwa naszego samochodu.
Z kolei gdy bieżnik opony jest zużyty równomiernie i co pewien czas pojawia się porzeczna linia to znak, że opona jest już zużyta i kwalifikuje się do wymiany. „Zimówki” nigdy nie powinny być do takiego stopnia zużyte. Jeśli mają poniżej 4 mm bieżnika, to już nie nadają się do użytku.
Jednostronne zużycie bieżnika informuje o nieprawidłowej geometrii zawieszenia., natomiast jeśli obydwie przednie opony mają nadmiernie zużyte wewnętrzne części bieżnika - świadczy to o nieprawidłowej zbieżności. W tym przypadku koła są zbyt rozbieżne. Natomiast gdy na obydwu oponach zużyte są zewnętrzne części bieżnika - zbieżność jest zbyt duża.
Jeżeli nadmiernie jest zużyta tylko jedna opona świadczy to o złym kącie pochylenia koła.
W wielu samochodach taką obserwację trzeba również przeprowadzić na kołach tylnej osi, ponieważ ma ona również regulację zbieżności i kąta pochylenia koła.
Tzw. „ząbkowanie” opony jest z kolei skutkiem zużytych amortyzatorów. Można to sprawdzić przesuwając rękę po bieżniku. Jeśli opona jest „wyząbkowana”, to w jedną stronę ręka będzie się przesuwać płynnie, natomiast w drugą będziemy zawadzać o wystające kanty bieżnika. Dodatkową informacją mówiącą o „wyząbkowaniu” jest znaczny wzrost hałasu, zwłaszcza przy niewielkich prędkościach.
Może się również pojawić miejscowe zużycie opony, które występuje zwłaszcza w samochodach bez ABS-u po gwałtownym hamowaniu. Zostaje wówczas starty kawałek bieżnika i taka opona już praktycznie nie nadaje się do dalszej eksploatacji.