Najnowsze wpisy, strona 2


paź 30 2015 Zniczeulenie u dentysty - czy boli?
Komentarze: 0

Dzisiejsza nowoczesna stomatologia stawia na skuteczne leczenie przy jednoczesnym zapewnieniu Pacjentowi maksymalnego komfortu. Jednak nie zawsze tak było. Wspomnienia wielu z nas nie należą do przyjemnych, wręcz odwrotnie: dentysta kojarzył się nam z bólem, a wizyta w gabinecie z niechcianą koniecznością. Na szczęście czasy się zmieniły…

Nowoczesne gabinety dentystyczne dysponują całym szeregiem urządzeń i leków dzięki którym leczenie zębów już nie boli.
W naszej Klinice – nie bez powodu nieboli.pl :) – gwarantujemy Pacjentom bezbolesne leczenie. Czym dysponujemy? – tradycyjne środki znieczulające, igły cieniutkie jak najcieńszy włos oraz hit ostatnich lat, preferowany przez Pacjentów, system znieczulenia komputerowego The Wand.

Dlaczego znieczulenie komputerowe The Wand nie boli?
Przyczyną bólu przy aplikowaniu znieczulenia tradycyjną strzykawką jest rozpieranie tkanek – płyn znieczulający jest wtłaczany pod ciśnieniem co „rozpycha” tkanki i jest odczuwane jako ból o różnym natężeniu. The Wand działa zupełnie inaczej. Płyn jest aplikowany z prędkością fizjolgiczną, tzn. taką, która pozwala tkankom na bieżąco wchłaniać dostarczany płyn – nie tworzy się wysokie ciśnienie, dlatego nie ma przykrego odczucia rozpierania dziąsła. Komputer cały czas kontroluje, czy tempo aplikacji jest właściwe.

Dla bardzo zestresowanych Pacjentów mamy również „znieczulenie przed znieczuleniem” – smakowy żel znieczulający śluzówkę przed wkłuciem. Dla Pacjentów z dentofobią (panicznym lękiem przed dentystą) lub przy długich i bardziej rozległych zabiegach możemy zaproponować sedację, czyli częściową narkozę.

Jednak oprócz farmakologii najważniejsze jest szeroka diagnostyka, uśmiech i cierpliwość personelu oraz obowiązkowe „nic nierobienie” przez zaskoczenie :)

Jeżeli macie Państwo jeszcze jakieś pytania zapraszamy na konsultacje. Nasi lekarze, asystentki i cały personel udzieli szczegółowych informacji.

link

paź 23 2015 Prezenty na Mikołajki i Święta
Komentarze: 0

Można po raz setny dostać krawat albo skarpety, ale warto obdarować kogoś bliskiego czymś naprawdę niespotykanym. Może słojem życzeń?

 

Wycieczka do galerii handlowej i wybór pierwszych lepszych skarpet/książki/filmu DVD to droga na skróty. Zamiast tego można kupić coś, co na pewno spodoba się bliskiej nam osobie. Może to być tzw. "prezent spersonalizowany", jakich wiele znajdziemy w sklepach internetowych albo taki podarunek, który wymaga od nas chwili namysłu. Trudność polega na tym, że trzeba się zastanowić, co rzeczywiście jest w guście obdarowywanej osoby, a co nie.

My zachęcamy Was do skorzystania z tej drugiej, trudniejszej opcji, jednak dla zaspokojenia Waszej ciekawości zamieszczamy poniżej kilka propozycji także na spersonalizowane prezenty, aczkolwiek nie zawsze praktyczne.


Bombka z imieniem

A teraz panowie - jeżeli chcecie kupić coś oryginalnego, możecie wybrać bombkę z imieniem, a nawet dedykacją. Ba, bombka ze specjalną dedykacją i kryształami Swarovskiego - której kobiecie się taki prezent nie spodoba? Otóż, prawdopodobnie każdej, która po świętach schowa bombkę do szuflady. Za 70 złotych (tyle kosztuje bombka) można kupić srebrne kolczyki lub srebrną zawieszkę. Wybór należy do Was - bombka, która będzie się kurzyć, czy raczej coś, co ukochana kojarzyć będzie tylko z Tobą?

Personalizowany Słój Życzeń

Możesz wybrać kształt słoika, kolor wstążeczki i wypełnienia. Brzmi świetnie. W środku takiego słoika znajduje się 31 karteczek - każda na inny dzień. Na każdej z nich napis - tutaj możemy skorzystać z podpowiedzi producenta lub wymyślić własne. W zależności od tego, dla kogo słój jest przeznaczony, napisy są inne. I tak, jeżeli ma to być słój dla rodziców, to na karteczkach znajdziemy cytaty w stylu: "Tato, jesteś wielki i tyle, Superman przy Tobie zostaje w tyle" czy "Matka to nie ktoś, na kim można się oprzeć, ale ktoś, kto uczy, jak się obchodzić bez oparcia". Gorzej sytuacja wygląda w przypadku, gdy ma to być tradycyjny słój życzeń. Okazuje się bowiem, że na karteczkach znajdują się życzenia-wyzwania, które trzeba zrealizować w życiu. Powstaje jednak pytanie, czy faktycznie będą to wyzwania, których chciałby podjąć się obdarowywany/obdarowywana, a na karteczkach mogą znaleźć się takie napisy, jak: "wystąpić w filmie", "spędzić noc w afrykańskiej dżungli" czy "przetańczyć całą noc na Ibizie". I jeszcze jedna wątpliwość: czy na pewno warto przeznaczyć prawie 100 złotych na słoik?

link

paź 23 2015 Jak wybierać zabawki dla dziecka
Komentarze: 0

Zabawki są nieodłącznym elementem dzieciństwa - mają uczyć i bawić. Przy ich zakupie rodzice kierują się często modą oraz upodobaniami dziecka - rzadziej zwracają oni uwagę na przykład na bezpieczeństwo. A co tak naprawdę jest najważniejsze? Oto o czym musimy pamiętać...

Każdego tygodnia do polskich szpitali trafiają dzeci, które bawiły się niedostosowanymi dla nich zabawkami. Według inspekcji Handlowej blisko 30% zabawek sprzedawanych w sklepach nie spełnia wymaganych norm i stanowią poważne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia dzieci. Krajem ich pochodzenia w większości przypadków są Chiny...  


Największym zagrożeniem w nich występującym jest flawan. Jest to groźny związek chemiczny, który może powodować wady rozwoju, astmę, lub nadpobudliwość u dziecka. W tych zabawkach można również napotkać się na silne substancje chemiczne, które pod wpływem temperatury mogą wybuchnąć.

Innymi nieprawidłościami w tych chińskich produktach są: małe, odklejające się elementy, które dziecko może połknąć, głośne melodyjki, brak oznaczeń i instrukcji obsługi. 

link

 
paź 21 2015 Umieszczenie zdjęć w sieci a prawa autorskie...
Komentarze: 0

Prowadząc własną stronę czy blog albo tworząc strony na zamówienie, niejednokrotnie stajemy przed dylematem, skąd wziąć ciekawą ilustrację do artykułu czy tworzonego serwisu. Wiele osób sięga do wyszukiwarki Google i po prostu szuka zdjęcia, które będzie odpowiadać potrzebom, zapominając jednocześnie, że takie zdjęcia mogą nie być dostępne do użytku na własnych stronach nawet w celach prywatnych, a co dopiero np. na stronie firmowej czy w komercyjnym projekcie. Skąd zatem brać fajne zdjęcia bez obaw o prawa autorskie?

Aby bez obaw korzystać ze zdjęć autorstwa innych osób podczas tworzenia własnych stron internetowych, należy zadbać o sprawdzenie ich pochodzenia i praw, jakich udziela na ich wykorzystanie autor lub serwis WWW, który je oferuje. W sieci znajduje się sporo serwisów oferujących płatne licencje na zdjęcia. Są to serwisy niejednokrotnie oferujące najwyższą jakość zdjęć i obrazy znanych fotografów, które można w ramach oferowanych przez serwis licencji wykorzystywać do różnych celów. Przykładem takich serwisów może być np. Fotolia albo DepositPhotos.

 

Wikipedia Commons – http://commons.wikimedia.org/
Według informacji na dzień 13. lipca 2013 w bazie danych tego serwisu znajduje się 17 666 454 plików, które można wykorzystywać bezpłatnie. W przeciwieństwie do tradycyjnych repozytoriów mediów, Wikimedia Commons jest darmowe. Każdy może kopiować, wykorzystywać i modyfikować wszelkie umieszczone tu pliki, pod warunkiem podania źródła i autora oraz pod warunkiem zachowania tej samej wolnej licencji dla dzieł pochodnych. Warunki licencji i wykorzystania plików dla każdego z plików można znaleźć na jego stronie opisowej. Sama baza danych Wikimedia Commons oraz teksty w niej zawarte są objęte licencją Creative Commons.

 

link

paź 01 2015 Wybró płytek do łazienki
Komentarze: 0

1. Wszystko zależy od tego w jakim stylu chcemy urządzić naszą łazienkę: w nowoczesnym czy stylowym. W łazience nowoczesnej istotny będzie pomysł oraz oryginalność. Postawmy na ciekawe płytki, faktury, wzory. Granica pomiędzy podłogą a ścianami może zostać zatarta, płytki mogą pokrywać jedynie wybrane części ściany. Wybierzmy kontrastowe i zaskakujące połączenia –bawmy się kolorami i rodzajami materiałów.

2. Przeciwnie w łazience klasycznej. W łazience klasycznej dominują proste i sprawdzone rozwiązania. Zestawione kolory wzajemnie się uzupełniają, płytki są w stonowanych, jasnych kolorach. Warto wykorzystać płytki ozdobne, które posiadają delikatne i subtelne wzory. Pamiętajmy, że klasyczna łazienka nie musi oznaczać nudy – zainwestujmy w ciekawe, intensywniejsze dodatki, które będą współgrać z płytkami.

3. W większych łazienkach mżemy sobie pozwolić na urządzenie przestrzeni w określonym stylu. Może to być styl retro, rustykalny lub nawiązujący do jakiegoś kraju lub kultury. Wymaga to oczywiście odpowiedniego wykończenia, pasująceg do całego wystroju. Na rynku znajdziemy płytki imitujące marmur lub kamień, które będą pasowały do łazienki w stylu antycznym, płytki przypominające drewno odpowiednie dla łazienki orientalnej lub płytki wystylizowane na stare, które sprawdzą się w łazience rustykalnej.

4. Jeśli nie chcemy zbytnio eksperymentować, możemy skorzystać z gotowyh kolekcji, które dostępne są w sklepach. Na taką kolekcję składają się zazwyczaj płytki podłogowe, ścienne, ozdobne oraz mozaika. Skorzystanie z gotowej kolekcji jest praktyczne i pozwala oszczędzić czas. Poza tym, nie musimy się obawiać, że wybrane płytki nie będą się ze sobą zgrywały.

5. Świetnym elementem dekoracyjnym w łazience jest wprowadzenie nie tylko płytek ozdobnych, ale także mozaiki. Mozaika dostępna jest w przeróżnych rozmiarach i kolorach, może być matowa lub błyszcząca. Możemy nią wyłożyć jedną ścianę, miejsce przy kabinie prysznicowej lub stworzyć z niej pasek ozdobny, który biegł będzie wokoło łazienki.

link